Louisa Waugh trzy lata mieszkała w Strefie Gazy, palestyńskiej enklawie, którą znamy z drastycznych migawek w telewizji i ponurych zdjęć zdobywających nagrody World Press Photo. Kiedy myślimy o Gazie, widzimy wojnę i jej skutki: rodziców rozpaczających po stracie dziecka, leje po bombach i uniesione do góry pięści bojowników Hamasu. Nie mamy szansy zobaczyć tego, co wychodzi poza kadr. A o tym jest właśnie ta książka. "To opowieść o miejscu, o którym wszyscy słyszeliśmy, ale którego większość nigdy nie zobaczy na własne oczy", pisze Waugh. To opowieść niezwykła, bo jej Gaza nie tylko cierpi i zaprzysięga zemstę, ale żyje, bawi się i marzy. Autorka prowadzi nas do gazańskiego hammamu, który jest jedną z najstarszej łaźni parowych na Bliskim Wschodzie. Zabiera nas na haflę - czyli palestyńską imprezę, uczy się z nami arabskiego, kosztuje z nami domowej roboty arabskich gołąbków - malfuf. Swą opowieść przeplata historią Gazy - najbardziej bodaj tragicznego skrawka ziemi na Bliskim Wschodzie, nazywanego przez mieszkańców sidżin - czyli więzieniem. Spotkajmy się więc w tym niezwykłym więzieniu... [Jacek Pawlicki, szef działu zagranicznego "Newsweeka"]
UWAGI:
U dołu s. tyt.: Prószyński i S-ka. Na okł.: Prawdziwe opowieści o życiu w największym na świecie "więzieniu na wolnym powietrzu".
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni